Praca, praca, praca :-)
Udało się, po nie wiem już ilu miesiącach prac po godzinach, mamy skończony garaż, kotłownię, w wolnej chwili położyłem na wewnetrzną ścianę garażową, pozostałą resztę tynku. We własnym mieszkaniu nie mam tak czysto i ładnie ;-). Mimo a może właśnie dlatego, po tygodniach pracy po godzinach, zapracowanych sobotach, niedosanych nocach, satysfakcja jest przeogromna :-)