Błękitny księżyc
Błękitny księżyc, czy ktoś pamięta to jakże rzadkie zjawisko ...
Błękitny księżyc, czy ktoś pamięta to jakże rzadkie zjawisko ...
Pożegnałem swoją pracę, choć zawsze będę ją, a zwłaszcza ludzi których tam spotkałem, wspominał serdecznie, zostaną ze mną w mojej pamięci, a pożegnalny upominek w moim domku :-)
Spóźnione, ale nie mogłem nie zamieścić :-)
Zrobiłem trochę zakupów, w końcu jeśli nie chcę mi się pracować, to sprawię sobie odrobinę przyjemności :-), w sumie to nie wszystko, ale aparat ze zdjęciami nie znajduje się pod ręką, zatem resztę dorzucę wkrótce :-)
Kto zna Sielankę, wie, że nad garażem jest niewielka przestrzeń z wieszakami na których wiszą belki, miałem to zostawić, rzucić jedynie ocieplenie, aby z kotłowni i garażu, ciepło nie uciekało w kosmos. Jednak w przypływie energii postanowiłem zagospodarować go :-), kupiłem właz w niezastąpionej Castoramie i mam teraz dodatkową graciarnię :-), właz umieściłem w kotłowni, jest cool :-)